KLAN
4329
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2024
- 22 min
Lubiczowie miło wspominają wczorajszy wieczór, mimo towarzystwa sąsiada Skoczka. Ze sklepu z pieczywem wraca Karol. Dostaje podziękowania za wczorajsze sushi. W rewanżu proponuje dzisiaj wyjście na koncert kwartetu smyczkowego w domu kultury, z którym współpracuje. Miłosz dowiaduje się, że emisja pierwszego odcinka programu o ludziach-pasjonatach nastąpi już dzisiaj. Bożenka deklaruje, że obdzwoni wszystkich znajomych, zatelefonuje również do Sandry. Po tej informacji Kamila dzwoni do Norberta z gratulacjami. Zaprasza go na wspólne oglądanie programu z jego udziałem. Elżbieta wpada na chwilę na Truskawiecką. Umawia się z Wigą na weekend na pomoc w przeprowadzce. Natomiast Borys robi wyrzuty Zuzie, że wcale nie uczy się do matury. Ostrowski grozi siostrze, że jak nie zda egzaminu dojrzałości to albo wraca do Puńska albo idzie do pracy, żeby dokładać się do wydatków. Borysowi psuje humor informacja od żony, że dzisiejszy wieczór spędzą w towarzystwie Norberta. Tymczasem Pawłowi i Jadwidze nie chce się nigdzie wychodzić. Kiedy jednak wpada Radosław Skoczek z propozycją wspólnego brydża to Lubiczowie wymawiają się koncertem. Niestety, sąsiad również jest chętny na udział w tym wydarzeniu kulturalnym. Miłosz z Leopoldem, Kornelem i Piotrusiem jadą na kolejne zdjęcia do cyklu o pasjonatach. Na skraju lasu Kwapisz opowiada o swojej historycznej pasji i o tym, jak szukał skarbów z wykrywaczem metalu. Tymczasem Piotruś i także Kornel ruszają do lasu. Zanim Leopold skończy mówić, z lasu wybiegają Piotruś i słaniający się na nogach Kornel. Okazuje się, że pod kamieniem, gdzie włożył dłoń, ukryła się żmija. [TVP]
4330
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2024
- 22 min
Po ukąszeniu żmii, dłoń Kornela wciąż nie jest w pełni sprawna. Najgorsze, że nie powróciło jeszcze czucie w palcach. Nowik ma jednak nadzieję, że do czasu kolejnych koncertów w Irlandii wszystko wróci do normy. Borys podpytuje Kamilę, czy ma jeszcze jakąś słabość do Norberta. Ona kategorycznie zaprzecza, choć sama nie jest tego pewna. Wspomniany Piątkowski zjawia się u niej w biurze, aby podziękować za piątkowe zaproszenie. Tymczasem Radosław Skoczek zasiada na fotelu dentystycznym doktor Dębińskiej. Pyta ją o wrażenia z piątkowego koncertu kwartetu smyczkowego. Skoczek w rewanżu za wspólne wyjście ma dla Lubiczów bilety na super koncert w prawdziwej hali koncertowej a nie jakimś tam domu kultury. W domu Paweł ogląda bilety na wiosenną… galę biesiadną. Paulina i Jacek dzisiaj wyjeżdżają na dwa tygodnie na Wyspy Zielonego Przylądka. Staś i Agatka zostaną pod opieką Gabrieli i Romana. Niestety, dzieci są mocno obrażone i nie odzywają się do nich. Jacek szybko wymyśla, jak je obłaskawić. Jerzy i Elżbieta są już po przeprowadzce do nowego domu. Po pożegnalnej kolacji u Szczepana i Olgi wybierają się na swój pierwszy nocleg na nowym miejscu. Już w sypialni Jerzy orientuje się, że nie zabrał swojego urządzenia na bezdech. [TVP]
4331
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2024
- 22 min
Jerzy, po ciężkiej nocy, bez aparatu na bezdech, melduje się w biurze firmy "Bud Support". Najbardziej szkoda mu żony, bo przez jego chrapanie nie mogła spać. Po pracy Chojniccy razem jadą do Olgi i Szczepana odebrać niezbędny aparat. Elżbieta szybko zauważa, że Olga ma kiepski nastrój. Okazuje się, że rano mieli wizytę policji w sprawie Mildy i jej partnera, który jest poszukiwany przez Interpol. Gabriela z przyjemnością obserwuje, jak dobrze Roman radzi sobie z dziećmi. Po śniadaniu odwozi je do szkoły a Zarzycki zostaje sam w domu. Niebawem zjawia się Karolina, która zwykle we wtorki tutaj sprząta a nikt jej odwołał. Waldemar Dymka wychodzi dzisiaj ze szpitala. Dżesika proponuje, że go odbierze, ale Waldek zapewnia, że sam sobie poradzi. Popołudnie mężczyzna spędza z synem, bo Dżesika jest mocno zajęta. Paweł szuka rady, jak się wykręcić od koncertu, na który bilety dostał od Skoczka. Janusz, który akurat jest w Centrum Medycznym "El-Med", ma pomysł. Paweł wykręci się złym samopoczuciem a bilety Janusz przekaże swojemu sąsiadowi Tymonowi, który na pewno jest fanem takiej muzyki. Niestety, propozycja Tymona mocno go zaskakuje. Gabriela przywozi dzieci ze szkoły i przed domem zauważa Konrada. Trzeba trafu, że on również korzysta z usług Karoliny i właśnie po nią przyjechał. Elżbieta i Wiga wybrały się na nordic walking w okolicy nowego domu Chojnickich. Niespodziewanie wpada na nich dwóch młodych biegaczy. Panie szybko się orientują, że zostały okradzione. [TVP]
4332
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2024
- 22 min
Elżbieta narzeka, że nie ma specjalnej ochoty na przygotowywanie parapetówki. Ten napad przedwczoraj skutecznie zniechęcił ją do nowego miejsca zamieszkania. Przyznaje, że znacznie bezpiecznej czuła się na Sadybie. Beata pociesza matkę, że skoro Sadyba jest w dzierżawie, to może kiedyś jeszcze tam wrócą. Również Wiga ciągle przeżywa tamto wydarzenie. Nigdy w życiu wcześniej jej nie okradziono. Dżesika prosi Dżastina by zawołał tatę na śniadanie. Ale w całym domu nigdzie nie ma Dymki. Telefon również jest w domu. Dżastin i Dżesika siadają do śniadania, ale zaczynają się martwić, czy nic się nie stało. W końcu wychodzą przed dom i znajdują Waldemara, który właśnie zamocował na dachu flagę narodową. Patrycja i Mariusz wybierają się na doszkalanie w jeździe samochodem. Ciotka Aniela bardzo kibicuje Mariuszowi i namawia, żeby potem poszli na długi spacer. Borys denerwuje się, że Zuza nie uczy się do matury. Tymczasem ona wprowadza do domu korepetytora - specjalistę od szybkiego powtarzania materiału. Problem w tym, że jego usługi są dość kosztowne. Mariusz w świetnym nastroju zagląda do warsztatu samochodowego. Chwali się Norbertowi, że Patrycja go pocałowała i życie jest cudowne. Norbert wspomina o wizycie producenta z TV, który ma dla niego propozycję, z której on raczej nie skorzysta. W nowym domu Chojnickich niebawem rozpocznie się impreza. Elżbieta zastanawia się nad oprawą muzyczną. Niestety, wygląda na to, że gramofon i płyty winylowe zostały gdzieś na Sadybie. Jednak Karol deklaruje, że sam coś zagra na swoim sprzęcie, może to być nawet muzyka poważna. [TVP]
4333
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2024
W firmie "Bud Support" Antoni i Renata Zabużańscy wspominają parapetówkę u Chojnickich. Nie wiedzieli, że Jerzy ma tak utalentowanego zięcia. Panowie zbierają się na spotkanie z kontrahentem, z którym mają podpisać umowę. Franka się denerwuje, bo jej "śledztwo" wykazało, że to może nie być solidny partner. Do biura wpada Michał z pytaniem, czy dzisiaj popołudniu Franczeska by nie pojechała z nim do Felicji. Tymczasem Antek męczy Norberta, że powinien przyjąć propozycję prowadzenia programu motoryzacyjnego. Rozumie jego obawy, że to stres, ale to pewnie minie po realizacji kilku odcinków. Do warsztatu przychodzi Justyna i również przekonuje Piątkowskiego i to skuteczniej niż Antek. Czesia martwi się o jutrzejszy pierwszy egzamin Anuli. Uważa, że dziewczyna powinna się dzisiaj relaksować, żeby zebrać siły na jutro. Anulka oświadcza, że tak właśnie zrobi. Teraz pójdzie z koleżankami do galerii a wieczorem ma randkę z Łukaszem. Rafał dowiaduje się od matki, że rzeczywiście ma przyrodnie rodzeństwo. Jednak nie brata a siostrę. Ojciec bowiem przyznał się do romansu na początku małżeństwa. Niespodziewanie wpadają Nina i Bogdan. Nina jest mocno spanikowana przed jutrzejszym egzaminem maturalnym. Anula wraca do domu z Łukaszem. Oboje są po kilku piwach i nie wygląda, żeby mieli skończyć imprezowanie. Czesia obawia się, jak Ania wstanie na jutrzejszą maturę. Natomiast Michał z Franią bawią się z małą Felicją w towarzystwie Olgi i Szczepana. Olga odbiera telefon ze złymi wiadomościami. Jej syn i synowa mieli wypadek pod Wilnem. [TVP]
4334
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2024
Olga i Szczepan za chwilę wyjeżdżają do Wilna - tam, gdzie w szpitalu po wypadku leży syn Ukrainki. Olga martwi się, jak sobie poradzą z małą Felicją, ale za chwilę zjawia się Michał. Wziął dzisiaj wolne w firmie, żeby zainstalować córkę u siebie w domu. Wanda twierdzi, że chętnie zajmie się małą Felicją. Jednak Stefanek ma inne zdanie na temat zamieszkania małej siostry wraz z nimi. Czesia i Darek bardzo denerwują się maturą Anulki. Tymczasem dziewczyna, jeszcze przed wyjściem na egzamin, kontaktuje się w internecie ze swoimi folowerkami. Przekonuje ojca, że nie potrzebuje podwózki na egzamin i wcale się nie stresuje. Emil Zawojda przekazuje Barbarze Mileckiej efekty swojego śledztwa. Detektyw już wie, kto z premedytacją i na czyje polecenie skaził wodę w basenach hoteli, którymi zarządza bizneswoman. Opowiada również o swojej innej sprawie - oszustów wyłudzających pieniądze na rzekomy zakup drukarek 3D. Borys bardzo przeżywa egzaminy młodszej siostry. Zuzka wraca z egzaminu z języka polskiego całkiem spokojna. Poza tym zaraz wychodzi na spotkanie. Szybko jednak wraca w zupełnie innym nastroju. Ten korepetytor, który miał jej dostarczyć sprzęt niezbędny do zdania matury z matematyki, nie przyszedł. Witek wraca po pracy do domu. Tamże czekają na niego Anna i Ilona ze złymi wiadomościami. Pytają, czy zakupiona drukarka 3D do druku domów dotarła? Bo pani Barbara Milecka tutaj była, żeby ostrzec go przed oszustami w branży. [TVP]
4335
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2024
Ilona jest przekonana, że Witold trafił na oszustów, więc pieniądze jego i Iwony są stracone. Koziełło usiłuje robić dobrą minę do złej gry i trzyma się wersji, że drukarka, z pewnym opóźnieniem, ale dotrze na miejsce. Jednak jedzie do Barbary, żeby dowiedzieć się, jak nazywa się firma, pod szyldem której kryją się oszuści. Załamana Zuza nie chce iść na pisemny egzamin z matematyki. Dziewczyna jest przekonana, że bez zestawu od Marka na pewno nie zda. W końcu, po namowach Kamili decyduje, że pójdzie. Tymczasem Agnieszka nakłania Tymona do udziału w proteście przeciwko budowie osiedla w parku krajobrazowym nad Bzurą. Chodzi o tamtejszą dziką przyrodę, a szczególnie jeden gatunek gołębia. Popołudniu w szkole jogi Agnieszka odbiera anonimowy telefon z pogróżkami, żeby nie drążyć sprawy osiedla, bo komuś może stać się krzywda. Telefon jednak działa na ekolożkę mobilizująco. Michał, po ciężkiej nocy, zjawia się w firmie "Bud Support", ale od razu uprzedza, że musi wracać do domu, żeby zająć się małą córeczką. Franczeska deklaruje, że może mu popołudniu pomóc w opiece nad córką. Zdruzgotany Witold czuje, że musi pogodzić ze stratą, bo drukarki nadal nie ma. W dodatku wpada zdenerwowana Iwona i pyta, czy już był na policji, aby zgłosić oszustwo. Tymczasem Koziełło odbiera telefon z informacją, że drukarka właśnie przyjechała. [TVP]
4336
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2024
Witold w radosnym nastroju zbiera się do pracy, żeby osobiście nadzorować rozruch drukarki 3D. Zastanawia się tylko, co ma powiedzieć wspólnikom, których wczoraj posądził o nieuczciwość. Mimo wszystko, Ilona cały czas nieufnie podchodzi do biznesu męża. Agnieszka wybiera się dzisiaj na protest przeciwko budowie osiedla nad Bzurą. Razem z nią w bojowym nastroju jedzie Tymon. Po proteście Agnieszka spotyka się w przedszkolu z Olką. Od niej dowiaduje się, że Rafał ma przyrodnią siostrę. Sandra zagląda do biura Emilii. Pyta, czy Kamila nie ma dobrego prawnika od rozwodów. Tymczasem Mariusz podpytuje Norberta, czy jego rozwód to już przesądzone. Piątkowski obawia się, że tak. Po pracy Franczeska jedzie razem z Michałem do jego domu. Nawet Wanda zauważa, że dziewczyna bardzo dobrze opiekuje się Felicją. Oliwka sugeruje, żeby Franka została na noc. Witek i Iwona wracają z pracy bardzo zadowoleni. Próbny rozruch drukarki 3D do budowy domów przeszedł pomyślnie. Iwona bardzo chwali Witka a ten już widzi rozwój firmy i bogactwo z tym związane. Nina z Bogdanem składają wizytę Olce i Rafałowi. Nina ma już za sobą pisemne matury a ustnych się tak nie obawia, więc jest co świętować. Woźniacki odbiera SMS-a od ojca, który ustalił dane swojej nieślubnej córki. Otóż kobieta nazywa się… Maja Florczak. [TVP]
4337
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2024
Olka i Rafał zastanawiają się, czy możliwy jest taki zbieg okoliczności? Jednak sama zbieżność imienia i nazwiska to za mało, żeby uważać panią kurator Florczak za przyrodnią siostrę Rafała. Olka obiecuje sprawdzić w sądzie PESEL swojej koleżanki a Rafał postara się wyciągnąć więcej informacji od ojca. Tymczasem Witold wciąż przeżywa sukces w pracy. Przed wyjściem do biura odbiera telefon z informacją, że na placu budowy zapowiedziała się ekipa telewizyjna. Koziełło zauważa złośliwie, że wszyscy w niego wierzą oprócz własnej żony. Radosław Skoczek wpada do Lubiczów, żeby umówić się na wspólne wyjście na koncert disco-polo. Paweł kłamie, że dzisiaj są urodziny córki, na które są zaproszeni, ale zapewnia, że bilety się nie zmarnują, bo przejął je miłośnik takiej muzyki. Tymczasem Tymon znalazł już sobie towarzystwo na dzisiejszy koncert. Prosi Zosię i Tosię, żeby pomogły mu ubrać się stosownie do okazji. Natomiast Olka z Rafałem raczej nie mają już wątpliwości - PESEL Majki i imię matki się zgadza. Olka po raz kolejny pyta Rafała czy musi rozgrzebywać tę sprawę sprzed lat. Tymon - wystylizowany przez Zosię i Tosię - zbiera się do wyjścia na koncert. Ze szkoły jogi wraca Agnieszka w smętnym nastroju. Okazuje się, że właściciel budynku wypowiedział jej lokal. Wygląda na to, że to zemsta za jej udział w ostatnim proteście. Mariusz po rozmowie z Michałem czai się, żeby pocałować Patrycję. Kwarc szuka odpowiedniej okazji i ciągle się nie udaje. W końcu po wizycie w komisie samochodowym, kiedy przyjeżdżają do domu Patrycji, Mariusz bierze ją w ramiona. [TVP]
4338
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2024
Zadowolony i dumny z siebie Mariusz chwali się Michałowi, że sam pocałował Patrycję. Niestety, weekendu nie spędzili razem, bo Patrycja chciała wypróbować nowe auto i z ciocią pojechały do rodziny. Kwarc martwi się, że teraz będzie mniej potrzebny, kiedy ona ma już własny samochód. Michał uważa, że jak najszybciej powinien postarać się o rozwód z Kingą. Tymon opowiada, jak było na koncercie w piątek w towarzystwie dziewczyny, z którą umówił się przez internet. Agnieszka rewanżuje mu się najnowszymi wiadomościami o wypowiedzeniu lokalu. Właśnie zajmuje się szukaniem nowego miejsca na szkołę jogi. Mroziewicz obiecuje, że spróbuje dowiedzieć się, dlaczego właścicielowi budynku przeszkadza protest w sprawie osiedla nad Bzurą. Tymczasem Roman i Gabriela zajmują się dziećmi Jacka i Pauliny, którzy już jutro wracają z egzotycznej wyprawy. Wilczyńska trochę się cieszy, że będzie mogła wrócić do urzędowania w restauracji "Rosso". Za to Zarzyckiemu bardzo spodobało się zajmowanie wnukami. Wygląda na to, że dzieci również doceniają zaangażowanie dziadka Romana. Zaniepokojona Martyna przychodzi do Grażynki i Leopolda. Pokłóciła się dzisiaj w preclowni z Maćkiem i teraz nie wie, gdzie on jest. Leopold próbuje się do niego dodzwonić, ale bez skutku. Martynka dodaje, że Maciek powiedział wychodząc, że idzie w świat i nie wróci. [TVP]
