RACHWAŁOWA
- Film dokumentalny
- Produkcja:Polska
- Rok produkcji:2024
- Barwny + czarno-biały, 58 min
e jest w stanie znieść człowiek? Wisława Szymborska pisała „Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono”. Rachwałowa była „sprawdzana” przez los wiele razy. Po wybuchu II wojny światowej złożyła przysięgę w Związku Walki Zbrojnej i szybko stała się ważnym ogniwem w pionie kontrwywiadu Okręgu Kraków. Została za to wysłana do obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Spędziła tam trzy lata. Przeżyła. Po wojnie przyjęła pseudonim „Zygmunt” i wróciła do pracy w podziemiu. Skazano ją za to na karę śmierci. Kary nie wykonano, zamieniono na dożywocie. Spędziła 10 lat w komunistycznym więzieniu. Zwolniono ją w 1956 roku. Można powiedzieć, że jej los był podobny do wielu innych wojennych losów. Ale nie każdy z więźniów Oświęcimia miał szansę spotkać się po wyzwoleniu ze swoim oprawcą. Ona taką szansę miała, w więzieniu na Montelupich gdy przez dwa miesiące czekała na wykonanie kary śmierci. W celi obok była Maria Mandl, osławiona nadzorczyni z Auschwitz. A słynąca głównie ze swojego okrucieństwa. Ofiara spotkała się ze swoim katem, tym razem już bezbronnym. I co zrobiła Rachwałowa? Powiedziała: wybaczam.
W filmie śladami swojej prababki podąża Krzysztof Wicentowicz. Odwiedza miejsca, w których była przesłuchiwana i więziona. Rozmawia z historykami, którzy przybliżają mu losy prababki. Odkrywa jej historię dla widzów, ale również dla siebie. Bo choć Stanisława Rachwał zmarła w 1985 roku to w domu nigdy nie opowiadała o tym, co przeżyła. Film jest również bogato zilustrowany fotografiami oraz nagraniami filmowymi pochodzącymi z prywatnego archiwum rodziny Wicentowiczów.
Ekipa
pełna
|
skrócona
|
schowaj
- Reżyseria
- Scenariusz
- LektorNicoletta Dragonczytała fragmenty zeznań i wspomnień Stanisławy Rachwałczytał fragmenty akt i dokumentów
- Zdjęcia
- Dźwięk
- Montaż
- Kierownictwo produkcji
- Producent
- Produkcja