KLINIKA MAŁYCH STWORZEŃ

• Telenowela dokumentalna
• Produkcja:
  Polska
• Rok produkcji:
  2004
• Barwny, odcinki x ok. 25 min

Bohaterami tego serialu są nasi mali przyjaciele, którzy - podobnie jak ludzie - cierpią, kochają, tęsknią, odczuwają ból i strach, przeżywają chwile radości. Kiedy są chore i bezbronne znajdują pomoc i ulgę w cierpieniu w w klinice weterynaryjnej. Współzałożycielką i duchową opiekunką placówki prezentowanej przez autorów telenoweli jest dr Joanna, która okazuje swoim podopiecznym dużo zrozumienia i cierpliwości. Szefem szpitala dla zwierząt jest dr Adam, który rozpoczął tu pracę, będąc jeszcze studentem. Personel "kliniki małych stworzeń" uzupełniają: doktor Olga specjalizująca się w chorobach wewnętrznych zwierząt, dr Marcin i technik weterynarii Bartosz oraz pielęgniarka Michasia, która jest wyjątkowo cierpliwa i łagodna. Wszyscy są bardzo oddani swojej pracy i czworonożnym pacjentom, którym ofiarnie niosą pomoc. Oglądając telenowelę, będziemy świadkami dramatów i radości właścicieli i ich pupili, śledząc ich losy doznamy wielu wzruszeń. Serial dostarcza mnóstwo wskazówek dla wielbicieli czworonogów oraz ciekawostek medycznych bardzo przydatnych w opiece nad zwierzętami /> W poczekalni "kliniki małych stworzeń" zawsze jest tłoczno. Pacjenci wraz ze swymi opiekunami czekają na swoją kolejkę, zachowując się bardzo różnie. Niektóre skamleniem uskarżają się na swój los, inne reagują bardziej żywiołowo. Na ekranie na naszych oczach lekarze weterynarii podejmują walkę o życie polskiego owczarka nizinnego Rumora, pogryzionego przez dwa rottweilery sąsiada. Okazuje się, że nieszczęśnika czeka amputacja przedniej łapy. Do kliniki trafia również Perełka, suczka rasy pinczer, która nie może samodzielnie urodzić szczeniąt. Rozpoczyna się wyścig z czasem. Wobec zagrożenia życia potomstwa lekarze decydują się na cesarskie cięcie. Po narodzinach szczeniąt wciąż istnieje poważne niebezpieczeństwo. Teraz liczą się już minuty i sekundy. Prawie cały personel kliniki bierze udział w akcji reanimacji potomstwa Perełki, podduszonego z powodu opóźnionego porodu.
W drugim odcinku twórcy telenoweli pokazują dalsze losy pacjentów "kliniki małych stworzeń". Pinczerka, która urodziła szczenięta pod narkozą w wyniku cesarskiego cięcia, nie poznaje potomstwa i odrzuca je. Lekarze próbują nakłonić suczkę, by zaczęła karmić swoje małe, w przeciwnym razie grozi im śmierć. Tymczasem Perełka staje się coraz bardziej agresywna, nie chce zaakceptować i pokochać swoich dzieci. Owczarek nizinny Rumor stracił łapę i musi przyzwyczaić się do kalectwa. W klinice zjawiają się opiekunowie z rodowodowym nowofundlandem, co do którego zachodzi podejrzenie, że ma zwyrodnienie stawu biodrowego. Wada genetyczna przekreśla jego szanse na prestiżowe nagrody na wystawach psów. Lekarze weterynarii niosą pomoc jamnikowi, należącemu do bardzo starej i prawie wymarłej rasy polskich psów myśliwskich. W "klinice małych stworzeń" fachową opiekę znajduje również sympatyczna tchórzofretka, której właścicielka pragnie się przekonać, czy jej mała podopieczna jest w ciąży.
W trzecim odcinku Rumor, po amputacji przedniej łapy, uczy się samodzielnie chodzić. Niebawem wróci do domu, gdzie pod okiem troskliwych opiekunów rozpocznie rekonwalescencję. Opiekunowie czekają również na Perełkę i jej potomstwo. Może w domowym zaciszu suczka wreszcie zaakceptuje swoje maleństwa. W tym odcinku będziemy również świadkami dramatu, jaki przeżyją pracownicy kliniki po stracie swego sympatycznego ulubieńca.
W 4 odcinku filmowcy odwiedzają również starych znajomych. Ich dramatyczne losy widzowie śledzili w poprzednich odcinkach. Kamera pokazuje Rumora, który musi jakoś sobie radzić po amputacji przedniej łapy. Okazuje się, że pinczerka Perełka zaakceptowała w końcu swoje potomstwo. Maluchy już nieco podrosły i są wręcz rozbrajające.
Bohaterem 5 odcinka jest również doberman, cierpiący na ostrą niedrożność układu pokarmowego. Lekarze ustalają, że przyczyną dokuczliwych dolegliwości jest obce ciało, które utkwiło w jelitach.
W odcinku 6 lekarze kliniki przeżywają kolejne dramatyczne chwile, próbując ulżyć cierpieniom trafiającym do nich pacjentom. Tym razem zajmują się suczką rasy siberian husky, która jest w ostatnim dniu ciąży. Pierwszy poród przebiega zazwyczaj najciężej i mogą pojawić się komplikacje, dlatego trzeba być przygotowanym na wszystko. Późnym wieczorem suczką opiekuje się jeden z najmłodszych lekarzy. To dla niego również ciężka próba, ale trud zostaje nagrodzony. Wielogodzinne zmagania personelu kliniki kończą się sukcesem. Dumna mama wydaje na świat dwoje zdrowych szczeniąt. [PAT]

Ekipa

pełna | skrócona | schowaj