KLAN
4459
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2025
- 22 min
Michał wybiera się do szpitala, w którym leży Milda, żeby dowiedzieć się, jakie są dalsze rokowania. Wanda martwi się, jak sobie teraz poradzi Szczepan. Chojnicki dowiaduje się, że Milda jest w stanie śpiączki farmakologicznej i jej leczenie z pewnością potrwa bardzo długo. Paulina unika rozmowy z Jackiem, bo nie chce słuchać jego tłumaczenia. Umawia się na spotkanie popołudniu z Karoliną. Ku jej zaskoczeniu Karolina uważa, że adopcja dziecka z bidula to kiepski pomysł. Barbara, aby się odwdzięczyć Annie, przekłada swój wyjazd na narty i zgadza się zrobić szkolenie w Fundacji Pomocy "Femina". Będzie opowiadała, jak zacząć własny biznes. Surmaczowa ma nadzieję, że ten temat wzbudzi większe zainteresowanie niż porady coacha Rafała Woźniackiego. Zuza prosi panią Różę o referencje, bo musi poszukać nowej pracy, skoro tutaj już nie jest potrzebna. Róża oznajmia jej, że rękę już ma zdrową, ale towarzystwo rezolutnej nastolatki bardzo jej odpowiada, więc Zuza zostaje. Dziewczyna po korepetycjach wyciąga Bartka do czytelni. Okazuje się, że "Czytelnia" to klub z muzyką do tańca. Jacek wraca do porannej rozmowy z Paulina. Oznajmia, że przemyślał temat i chce, żeby adoptowali dziecko z domu dziecka. [TVP]
4460
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2025
- 22 min
Paulina jest ciągle pod wrażeniem wczorajszej rozmowy z Jackiem o adopcji. Planują już, czy to ma być chłopiec czy dziewczynka. Boreckim przychodzi do głowy, że powinni też o zdanie zapytać Stasia i Agatkę. Elżbieta, ostatni raz przed wyjazdem, sprząta po śniadaniu. Zanim wyjdą z domu, pojawiają się, żeby się pożegnać Michał z Franczeską a potem Beata. Chojnicka zabiera z domu zdjęcie rodziny, żeby zawsze z nią była podczas pielgrzymki. Zuza wspomina wczorajszą wizytę w klubie z Bartkiem. Na początku wyglądało, że będą się dobrze bawić, ale okazało się, że chłopak w ogóle nie tańczy. Kiedy spotykają się u pani Róży, Bartek wyjaśnia, że lubi tańczyć, ale z partnerką, na przykład tango. Proponuje Zuzi wyjście na milongę. Zrozpaczona dziewczyna musi szybko nauczyć się tańczyć tango. W siedzibie Stowarzyszenia Hodowców Drobiu Ozdobnego Wiesiek Lis pyta, jak kogutki Bolka zaaklimatyzowały się w nowym domu. Wacek szybko wyjaśnia, że kogutki są wciąż u niego i zmienia temat. Jacek i Paulina zaczynają z dziećmi temat adopcji. Okazuje się, że dzieci mają różne pomysły, jeśli chodzi o wiek i płeć przyszłego rodzeństwa. Bolek wraca do domu i zastaje tam pana Krokosza. Tenże zagląda do piwnicy, gdzie wciąż stoją jego regały i znajduje nalewkę z głogu sprzed wielu lat. Pan Henryk proponuje Kazuniom wspólny toast. [TVP]
4461
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2025
- 22 min
Po cudownym odnalezieniu w piwnicy butelek z nalewką i degustacji pan Krokosz spędził noc u Kazuniów. Wygląda na to, że pan Henryk nie potrafi się rozstać ze swoim domem. Tymczasem Bolek szykuje się na przyjęcie z powrotem swoich kogutków, które czas przeprowadzki spędziły u Wacka. Jednak Wacek przyjeżdża sam. Zofia ma trochę pretensji do syna, że podjęli decyzję o adopcji dziecka bez skonsultowania tego z nią. Oczywiście też uważa, że to piękne pomóc dziecku z bidula, ale z pewnością duża część opieki spadnie na nią. Paweł zauważa na korytarzu Centrum Medycznego "El-Med" doktora Jarosława Wernickiego. Lekarz twierdzi, że jest tutaj jako pacjent cierpiący na bezdech. Paweł nie wierzy w jego czyste intencje. Kiedy znowu jest na korytarzu, słyszy głośną awanturę. To doktor Kowalski szarpie się z doktorem Wernickim. Jerzy wciąż wraca ze Świnoujścia. Chojnicki telefonuje ze stacji benzynowej pod Warszawą do Michała, żeby ten się nie denerwował. Kiedy wsiada do samochodu zaskoczony widzi Frankę w objęciach obcego mężczyzny kierujących się w stronę pobliskiego motelu. [TVP]
4462
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2025
- 22 min
Od samego rana Jerzy urzęduje w pracy. Kiedy wchodzą do biura Franka i Michał w świetnych humorach to czuje się trochę nieswojo. W końcu Chojnicki decyduje się spytać Frankę o wczorajszą sytuację na stacji benzynowej pod Warszawą. Franczeska spokojnie tłumaczy, że to było zlecenie z agencji detektywistycznej i prowokacja na życzenie klientki tropiącej niewiernego męża. Paulina pakuje ostatnie rzeczy przed wyjazdem na drugi tydzień ferii z rodziną. Jacek bardzo przeprasza, ale właśnie się dowiedział, że musi zostać w banku. Paulina proponuje wyjazd Zofii. Okazuje się, że to dobry pretekst do rozmowy o adopcji i opiece nad kolejnym dzieckiem. Borecka ma trochę żal, że nikt nie zapytał jej o zdanie. Wiga wychodzi do pracy a tymczasem u Pawła zjawia się zdenerwowany Radosław Skoczek. Mówi, że miał rację, iż Sylwia go zdradza. Otóż pojechał do szkoły dla księgowych a żony tam nie było. Na szczęście dla Pawła do drzwi puka Sylwia. Właśnie wróciła od fryzjera i szuka męża z kluczami do domu. Paweł oddycha z ulgą. Czesia wybiera się na ferie z Dżesiką i Dżastinem. Brajan deklaruje, że ich chociaż odwiezie na lotnisko. Niestety, Dżesika nie może oderwać się od telefonu, bo robi kolejnego "lajfa". Czesia postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. Folowerkom Dżesi ogłasza detoks cyfrowy ich idolki i wyłącza telefon. [TVP]
4463
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2025
- 22 min
Czesia dzwoni z hotelu w górach do Brajana, żaląc się, że Dżesika, mimo ich ustaleń i tego, że przed wyjazdem zabrała jest smartfona, zajmuje się robieniem lajfa. Cebula obiecuje porozmawiać z siostrą, ale obecnie spieszy się, ponieważ przyjmuje ważną delegację z centrali, a Barbara Milecka jest nieobecna. Na miejscu Brajan odkrywa, że również Waldek Dymka jest umówiony z jednym z gości. Cebula stara się, jak tylko potrafi, zapunktować. Sylwia odwiedza Wigę prosząc o poradę w sprawie prawnika od rozwodów. Nie wyobraża sobie dalszego życia z Radkiem. W gabinecie dentystycznym Tola pyta Wigę o wrażenia z kolacji u rodziców. Rafał otrzymuje e-maila od pensjonariuszki Fundacji Pomocy "Femina". Chce ona pilnie się z nim spotkać, najlepiej w jego gabinecie. Tłumaczy, że za chwilę kończy jej się pobyt w ośrodku i potrzebuje pracy, najchętniej z mieszkaniem. Gustaw przyznaje się Annie, że jest w złej formie i poszukuje dodatkowych zajęć, aby czymś zająć myśli. Po wyjściu z Centrum Medycznego "El-Med" doktor Kowalski spotyka w recepcji doktora Wernickiego, który zgłosił się tam na polisomnografię. Gustaw nie może sobie darować i wdaje się w pyskówkę z nielubianym lekarzem. [TVP]
4464
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2025
- 22 min
Recepcjonistka informuje doktora Lubicza o wczorajszej sprzeczce doktorów Kowalskiego z Wernickim. Obawia się, że dzisiaj to może się powtórzyć, bo Wernicki przyjdzie do Centrum Medycznego "El-Med" aby omówić wyniki badania. Paweł obiecuje, że zadba o to, żeby był spokój. Chwilę później napomina Gustawa, żeby jednak swoje sprawy z doktorem Wernickim załatwiał poza kliniką. Rafał tłumaczy Olce, jak bardzo chciałby pomóc Wiktorii z Fundacji Pomocy "Femina", ale naprawdę kiepsko to wygląda. Nikt nie ma zajęcia dla matki z dzieckiem i bez mieszkania. Olka radzi, że skoro ta dziewczyna uczyła się w technikum budowlanym, to może zapytać wuja Jerzego? Dzisiaj wydrukowano artykuł Daniela Rossa zapowiadający jego książkę o Igorze Rutce. Na efekty nie trzeba długo czekać. Telefonuje wydawca i prosi o jak najszybsze spotkanie. Krokosz zagląda do Kazuniów. Zaczyna wypytywać Bolka o jego kurnik i kogutki. Kazuń opowiada o rasach kur i swoich najciekawszych okazach. Krokosz słucha z zainteresowaniem i przyznaje się, że sam chętnie by zajął się hodowlą drobiu ozdobnego. Doktor Kowalski widzi na korytarzu Centrum Medyczego "El-Med" doktora Wernickiego w towarzystwie kobiety. Kiedy podchodzą bliżej, po głosie poznaje, że to jego ukochana sprzed lat, którą odbił mu Jarosław. Daniel słucha mętnego wywodu wydawcy. W końcu pyta, o co naprawdę chodzi. Wydawca oświadcza, że już nie jest zainteresowany książką Daniela. [TVP]
4465
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2025
- 22 min
Monika jest bardzo zadowolona, że wydawca zrezygnował z książki Daniela. Obawiała się większych kłopotów ze strony Rutki. Gustaw z rozrzewnieniem ogląda stare zdjęcie swojej narzeczonej Agaty. Po tym, co wczoraj widział, może to i dobrze, że nie została jego zoną? Tymczasem Agata czeka na Gustawa w Centrum Medycznym "El-Med". Twierdzi, że musi z nim porozmawiać i wyjaśnić, co się stało przed laty. Renata ma pomysł, czym mogłaby się u nich firmie zajmować dziewczyna z Fundacji Pomocy "Femina". Chodziłoby o końcowe sprzątanie po ekipie remontowej. Zadowolony Rafał jedzie do "Feminy". Niestety, Wiktoria jest mocno rozczarowana. W domu Uli i Kornela wreszcie zamontowano nowy piec. Zadowolona Ula szykuje się do przeprowadzki. Michał z Franką przywożą Jerzemu solidny garnek grochówki od Wandy. Do uczty dołącza również głodny Karol. Szykuje się rodzinny wieczór. Niespodziewanie przyjeżdża roztrzęsiony Szczepan. Milda, jego córeczka, zmarła. [TVP]
4466
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2025
- 22 min
Wszyscy są w szoku po wczorajszej informacji o śmierci Mildy. Niby można było się tego spodziewać, bo już długo leżała w śpiączce w szpitalu po wypadku, ale jednak mogła również wyzdrowieć. Michał pomaga Szczepanowi w załatwieniu formalności pogrzebowych. Jerzy zastanawia się, czy Elżbieta przyjedzie na pogrzeb. Tymczasem o swoim rychłym przyjeździe zawiadamia Oskar, przyrodni brat Jerzego. Wygląda na to, że Gustaw już się pogodził ze stratą Agaty i ten temat uważa za zamknięty. W dobrym humorze pyta Anny, kiedy może rozpocząć kurs z pierwszej pomocy w Fundacji Pomocy "Femina". Kornel wyjeżdża jutro z samego rana na koncerty walentynkowe. Tymczasem zagląda Żaneta z propozycją, że zabierze Piotrusia do sobie na popołudnie, skoro są ferie a on nigdzie nie wyjechał. Ula zgadza się, ale prosi, żeby go odprowadziła na kolację, skoro Kornel jutro wyjeżdża. Daniel dowiaduje się od Michała o śmierci Mildy. Obiecuje, że będzie na pogrzebie. Załamany Szczepan zbiera się do domu. Wanda przekonuje go, żeby u nich został, bo po co ma wracać do pustego domu. Jerzy i Karol jedzą krokiety z barku Teresy. Niespodziewanie zjawia się Oskar. Miał być za kilka dni, ale tak się sprawy ułożyły, że zjechał do Warszawy już dzisiaj. [TVP]
4467
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2025
- 22 min
Jerzy wypytuje przyrodniego brata o plany na przyszłość. Oskar deklaruje, że chce na stałe osiąść w Polsce, może nawet w Warszawie. Jest ciekawy, co teraz porabia Michał i Norbert, z którymi kiedyś współpracował. Chojnicki dowiaduje się o warsztacie samochodowym, gdzie Norbert z Mariuszem i Antkiem restaurują stare samochody. Michał, Franka i Tyczyńscy oglądają prezenty walentynkowe. Zjawia się smutny Szczepan i informuje, że Olga właśnie jedzie do Polski. Pietkiewicz nie chce przeszkadzać w świętowaniu i zbiera się do domu. Gustaw ma pomysł, żeby dać jakąś walentynkę paniom z Centrum Medycznego "El-Med". Anna wpada na pomysł, że precle od Maćka powinny im się podobać. Gustaw odbiera wypieki od Maćka i Martyny. Pyta, czy znalazłoby się tutaj miejsce na dzisiaj wieczór dla dwóch osób. Ula spędza popołudnie u ojca i Grażynki. Trochę jej smutno, że Kornel nie pamiętał o walentynkach i nawet nie zadzwonił. Okazuje się, że absolutnie nie zapomniał. "Korbas" składa jej życzenia z całą publicznością, która przyszła na jego koncert. Michał z Franczeską i Mariusz z Patrycją spędzają wieczór walentynkowy w restauracji "Rosso". Nieco spięty Mariusz wyciąga pierścionek zaręczynowy i wsuwa go na palec Patrycji. [TVP]
4468
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2025
- 22 min
W domu Michała i jego teściów wszyscy rozmawiają o zaręczynach Mariusza i Patrycji. Z powodu wyjazdu Elżbiety wygląda na to, że Kwarc się ożeni wcześniej niż Michał. Mariusz dowiaduje się o propozycji współpracy z Oskarem. Norbert przypomina, że Michał już kiedyś był w spółce z wujem i raczej nie wspomina tego dobrze. Poza tym, oni są małym warsztatem i tak jest dobrze. Do Uli telefonuje koleżanka z pytaniem o jej udział w tłumaczeniu symultanicznym. Impreza jest kilkudniowa a do tego wyjazdowa. Ula odmawia, ale Kornel deklaruje, że on sam zajmie się dziećmi, więc małżonka spokojnie może wyjechać. Patrycja zaprasza Mariusza i Kubusia na kolację. Po posiłku, kiedy dzieci wychodzą z pokoju, Patrycja pyta Mariusza, czy nie dobrze byłoby razem zamieszkać. Brajan odebrał z lotniska Czesię i Dżesikę z Dżastinem. Pod nieobecność Waldka zabrał wszystkich do domu i proponuje wspólną kolację. Niestety, od razu widać, że Czesia i Dżesika nie są w dobrej komitywie. Radosław Skoczek zaczepia Wigę z prośbą o doradzenie w sprawie prezentu dla żony. Lubiczowie zdają sobie sprawę, że znaleźli się między młotem i kowadłem. Wieczorem zjawia się u nich Sylwia. Komunikuje, że znalazła adwokata od rozwodów i chciałaby, żeby Lubiczowi byli jej świadkami. [TVP]
